Wiosną 1915 roku wojska austro-węgierskie walczące z Rosjanami na południowym odcinku frontu wschodniego znajdowały się w fatalnej sytuacji. Musiały oddać większość Galicji i realna stała się groźba, że przeciwnik przedrze się przez przełęcze karpackie na Nizinę Węgierską, co zagroziłoby istnieniu monarchii habsburskiej. W sukurs sojusznikom przyszli Niemcy, którym bardzo zależało na przełamaniu frontu i odrzuceniu Rosjan na wschód. Zaplanowano ofensywę w rejonie Gorlic w Beskidzie Niskim.
Główną rolę odegrała w niej niemiecko-austriacka 11. Armia pod wodzą gen. von Mackensena. Natarcie rozpoczęło się 2 maja 1915 roku i szybko doprowadziło do rozbicia rosyjskiej 3. Armii, której oddziały cofały się na linię Sanu i Dniestru. Konsekwencje tej klęski były jeszcze gorsze dla Rosjan: do końca czerwca utracili oni swoje zdobycze w Galicji, w tym Przemyśl i Lwów. W bitwie gorlickiej wyróżniła się także złożona w większości z galicyjskich Polaków c.k. 12. Dywizja Piechoty. O krwawych zmaganiach pod Gorlicami w 110. rocznicę bitwy pisze prof. Piotr Szlanta, który wykorzystał najnowsze opracowania oraz źródła z archiwów w Wiedniu.
Opinie
Na razie nie ma opinii o produkcie.